Wiktor Zibarow
Wiktor Zibarow, 63-letni Rosjanin, przypłynął na pontonie z Kaliningradu
do Bydgoszczy. Nie byłoby w tej historii nic nadzwyczajnego, gdyby nie
fakt że Wiktor jest inwalidą. Po prawie 5 miesiącach podróży przebył dwa
tysiące kilometrów. Przed nim jeszcze 4 tys. km przez Berlin,
Amsterdam, Strasburg aż do wymarzonego celu - Bordeaux. Przez kilka dni
obserwowałem niezwykle pogodnego podróżnika, bez komputera, z dwiema
komórkami i radioodbiornikiem z 1968 roku. Mimo niepełnosprawności
Wiktor doskonale organizuje sobie życie na niewielkim pontonie, to jego
drugi dom. Bardzo miło wspomina nasze miasto, życzliwość ludzi i
wsparcie Bydgoskiego Yacht Klubu, który jest fundatorem nowego silnika,
nieocenionego w podróży. Na zdjęciach ostatnie godziny na przystani w
Brdyujściu, uruchomienie silnika, pożegnanie i przekazanie prowiantu
przez komandora Mieczysława Mikołajczyka.